znów płaczą myśli oddane zadumie
szumi cisza na omszałym pisana kamieniu
tuja nie chroni
zbyt lichym korzeniem
Rys. J.G. |
robak ucztę
ma tylko do czasu
gdy próchno
truchło
próchno w
truchło
robak na
ziemi robakiem
człowiek w
niewiedzy że nieludzki
zakłada
boskie szaty
truchło próchno
robak w
ziemi
to nie słońce
ogrzewa zasypane sumienia
a księżyc srebrzy
drogę kościom
wiatrem pokonane
drzewo
na fali
grzech i nieodpuszczenie
zgodnie płyną w ciemność
R., 02.11.2014
nie wiem czy to bóg
OdpowiedzUsuńustalił świata porządek
nieznana, niezrozumiała siła
ale wszystko ma początek i koniec
ogromne koło życia i śmierci
nawet gwiazdy umierają
może to nie nicość
po prostu zasilenie, przeistoczenie
człowiek zakłada boskie szaty
ale pod nią próchno
jednak jakiś kawał życia
myśli, marzeń, miłości
pozostaje i trwa
bardzo mocny wiersz
„znów płaczą myśli oddane zadumie”
pozdrawiam gorąco
Rysio, przykro mi, że musiałeś się przedzierać przez kody, które mimo innych ustawień pewnie weszły z automatu błędu w systemie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za treść i formę komentarza oraz za jego ciepłe zakończenie:
"jednak jakiś kawał życia
myśli, marzeń, miłości
pozostaje i trwa". Takie słowa wzmacniają, przywracają pogodę nad horyzontem.
Zostawiam pozdrowienia :)
Symboliczne zakończenie otwiera myśli na sprawy ważne i nieważne w danej chwili. W jednym momencie następuje przewartościowanie na skali ważności, A być może wszystko jest równie ważne jak i nieważne.
OdpowiedzUsuńJest w tym sprawiedliwość, bo wszystkich nas czeka to samo a co poza - niech każdy wierzy lub nie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ile to się trzeba namachać tym blogiem żeby napisać cokolwiek, choćby komentarz...
UsuńWitaj, LE :)
Nie tak łatwo ogarnąć to wszystko, co kazało nam najpierw urodzić się, a potem zrozumieć, że zostaliśmy tu przysłani najpewniej nie na zawsze.
Dzisiaj chmury szczelne, wiszą nisko i bronią słońcu dostępu do nas.
A my nie będziemy się tym przejmować, zapalimy trochę świateł w domu, pomyślimy o jakiejś kawie albo herbacie i dzisiaj nostalgii się nie damy :)
Przyjmiesz taki pomysł?
Pozdrawiam Cię, w wolniejszej chwili zobaczę co u Ciebie...
Bo przecież wiemy, że słońce jest, choćby zazdrosne chmury nam go nie pozwalały zobaczyć.
OdpowiedzUsuńOch, tak, herbata jest dobra nie tylko w niedzielę.
Pozdrawiam serdecznie.
Jutro nowe nadzieje, wyjścia i powroty, czynności codzienne i te niespodziewane.
UsuńUdamy się w nowy dzień, jak w podróż, w nieznane.
Tak więc... niech sobie dzień będzie pogodny albo obrażony za chmurami, byleby był.
Pozdrowienia :)
Tyle ponadczasowej treści w tym krótkim, przejmującym wierszu, co czyni go bardzo , bardziej wyrazistym. Bardzo mi się podoba. Serdeczności spod lawiny szarości ;-)))
OdpowiedzUsuńBlue, dobra dziewczyno, dziękuję, chociaż uznanie na wyrost :)
UsuńTa szarość i nad moją głową rozpostarła się jak chusta smutku.
Pozdrawiam Cię pięknie :)))