Niedawno była wiosna,
później wszystko,
co pachniało latem.
Chcieć siwej miłości?
Jestem jesienna,
śmiało wyznać. Wypada?
Jestem.
Nawet wtedy
i później jeszcze.
Niech wiatr i deszcz
smagają spojrzenie,
w nim i tak pożółkłe serce
oddania chce,
gdy liść spada,
kasztan gubi okrycie,
kwiat wie, że zwiędnie.
Naucz...
kochać jesiennie.


12.10.2011
Kochać jesiennie? Nic z tego. Przypomnij sobie Starszych Panów: "Już szron na głowie, już nie to zdrowie a w sercu ciągle maj",
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze powiedziane, bo prawdziwie.
Deszcz Tak bardzo potrzebny, że choć moknę cieszę się z tego. Bo to pokarm dla roślin i w efekcie dla nas.
A spadłe liście? Cóż, tyle już jesieni było, dlaczego nie wierzyć, że będą następne?
I cytat z Bellatrix (Elusi): "Cóż z tego, że skończyło się lato. Przecież z każdym dniem bliżej do lata ".
Pozdrawiam serdecznie
UsuńDobrze, że przywołałeś Elusię. I cytat Jej pięknego powiedzenia.
Wiesz, przyszła łza. Przecież powinna być z nami, tworzyć i pisać.
Jej nie ma.
Dopóki my - wierzmy Jej słowom, wypatrujmy nie tego lata, ale następnych.
U mnie ten tydzień będzie "leczniczy", trudny. Mam zamiar później
przyjść na Twoją kawę.
Dziś ja stawiam Tobie, wszystkim zaglądającym.