Przyślesz list,
a ja otworzę go delikatnie...
Takich listów
Takich listów
teraz prawie się nie dostaje.
My, świat...
Myśl, co wciąż umyka,
My, świat...
Myśl, co wciąż umyka,
jak spłoszona sarna z polany.
Wpisz do swojego pamiętnika
i moją pamięć...
Wpisz do swojego pamiętnika
i moją pamięć...
Ponure to wszystko ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdarza się w życiu czas przeżyć ponurych. Trzeba przeczekać, przejść albo może przespać złe dni? Pozdrawiam, Bogusiu, zostawiam kawę :)
UsuńFajnie by było przespać to co złe ,sprawdziłam u mnie mam tak samo jak tu przesyłanie komentarzy ,nie rozumiem czemu te trudności ,kawusia jak zawsze w pore .
UsuńNiestety, z każdego snu trzeba się obudzić i przyjąć rzeczywistość do wiadomości.
UsuńPozdrowienia, Bogusiu :)
A.
Nie wiem który zaznaczyć ,mam ten pierwszy
UsuńKażdy – obejmuje anonimowych użytkowników
Zarejestrowany użytkownik – obejmuje identyfikator OpenID
Użytkownik z kontami Google
Tylko uczestnicy tego bloga
wydaje mi sie że tak jak u ciebie??
Jeśli chcesz wyłączyć to szyfrowanie to wejdź w
Usuń- Ustawienia
po lewej kliknij w
- Posty i komentarze
następnie znajdź
- Weryfikację obrazkową i zaznacz/nastaw na - NIE -
następnie kliknij -Zapisz ustawienia /u góry po prawej/
i wtedy nie będzie tej zapory.
U Ciebie muszę wpisywać liczby i litery. U mnie tego nie ma.
A już opublikowanie komentarza - to trzeba Wybrać profil, jeden z tych które wymieniłaś wyżej. Korzystam z konta Google albo Anonimowy, tam mi najwygodniej.
Powodzenia :)
A.
No jak kawa na ławę to od razu dobrze mam nadzieje ,jak moge prosić to sprawdz czy tak miało być dziękuje:):)
UsuńSprawdziłam... jest bardzo dobrze.
UsuńDobrej nocy, Bogusiu :)
Alina
http://www.youtube.com/watch?v=ZmMw1Dux8Lw
OdpowiedzUsuńchoć wydaje się, że już niewiele osób wie do czego służy koperta; a pamiętnik..?
serdeczności
ala g
Nic nie zastąpi czaru koperty. Bez niej list traci duszę.
UsuńAlu, dziękuję za piosenkę. Czy piłaś już kawę? Bardzo zapraszam.
Po dniu pogodowej niepewności powinnyśmy się napić :)
Pozdrawiam Cię.
Po jeden z listów musiałem iść do dowódcy jednostki wojskowej, przy nim go otworzyć i pokazać, że nie zawiera jakichś tajemnic...
OdpowiedzUsuńInny napisałem na białej warstwie brzozowej kory.
Teraz takich listów prawie nie ma.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak to było. Listy od dziewczyn były otwierane w Jednostce nr...
Usuńi innych. Wojsko musiało mieć uciechę.
Pośród wielu listów leży i ten pisany na korze brzozy. Jest też między nimi zasuszony bratek z 1968r.
Nawet nie mam kiedy ich przeczytać jeszcze raz. Może kiedyś?
Teraz romantyzm tamtych dni jest tworem nieznanym.
Pozdrawiam, LE. Jest kawa :)
Heh,listy, papier, krój pisma...A dzisiaj sms-ki i maile... Ciekawe, co będzie za czas jakiś? Hmmm.... Serdecznie Cię pozdrawiam, Alinko:)
OdpowiedzUsuńCzas jakiś może mnie już nie dotyczyć i będę obojętna na formę listu.
UsuńDziś leje, chłodno... nawet psy nie szczekają.
Rozgrzejmy się kawą, Elu :)