sobota, 20 czerwca 2015

Nadmorskim szlakiem





Dziś dopiero
plaże do przejścia,
zapatrzenia,
a morze
pachnie odmiennie od wczoraj.
Wiatr...
kiedy przewiewa,
mówi tak,
że trzeba słuchać.
Odgadywać,
o co w nowych chwilach gra.
Na tęsknocie jeszcze,
czy już użył
klawiszy z duszy.
Do zdobycia nadzieja.




R., 30.07.2013

8 komentarzy:

  1. wiatr na białych falach
    gra melodie szaleństwa
    woda jest dumna
    niepokonana
    nie zmęczona

    szarańcza zjada zieleń
    a szarańcza ludzka
    pozostawia plaże i morze
    w bagnistej bryi śmieci

    morze już nie pachnie
    śmierdzi ludzkim łajnem

    to już nie morze
    to ściek ludzkiego bytu

    największy błąd wszechświata
    to człowiek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rysio, to jesteśmy w podobnym nastroju.
      Dołożyć do tego koszmar z ostatniego snu, niepogodę... CUDNIE!

      Dziękuję za pamięć, za wiersz... pozdrawiam Cię pogodnie :)))

      Usuń
  2. Ale to letni, przyjazny wiatr. Można go posłuchać a nawet poprosić o nowiny bądź pomoc. Ewa Bem chciała, by ktoś sprzedał ją wiatrowi. Chyba nie jest kupcem, raczej wolnym, swawolnym duchem. I potrafi przywiać nadzieję, choćby ulotną.
    Truskawki się kończą.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wiatrem jest tak, że nie zna granic, kanonów - robi to na co akurat ma ochotę.
      Truskawki w pełnym dojrzewaniu, nie myślą się kończyć. Będzie jeszcze Święto Kaszubskiej Truskawki; spokojnie, coś zawsze podrzucę :)
      Czereśnia wyzwala równie piękne emocje.
      Dziękuję za pozdrowienia, czy zdążyłam z herbatą?

      Usuń
  3. Tak, tylko ja spóźniony przez wiersz...
    Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wiersz jest powodem, to usprawiedliwia wszystko.
      Idę przeczytać. Może dostrzegę coś, o czym sam nie wiedziałeś :)
      Pozdrowienia, LE :)

      Usuń
  4. Zawsze widzisz o wiele więcej, to dar, choć czasem sprawia kłopoty, prawda?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LE, nie widzę aż tyle, instynkt też niewiele podpowiada. Tylko niekiedy jakoś tak, samo, czasem na przekór :)
      Kłopoty są po to, żeby z nich wychodzić :) Tym się nie przejmuj.
      Życzę Ci pięknej pogody.
      Dziękuję za serdeczność i pozdrowienia.

      Usuń