Można
dłoń podać księciu.
Na chwilę.
Zagapionym
figla spłata
przeznaczenie.
Potem,
czas, za szybki,
klepsydrą przesypie
gorycze i radości.
Na czole
zasiądą zmarszczki.
Blask przegrają źrenice.
Pamięć nie podpowie,
jaki był pierwszy...
Myśl tylko,
na wieki
mocna i młoda,
zenitu sięgnie.
Świtania i zmierzchy
- tkać będą,
bez odpoczynku,
sieć z zapomnienia,
pory odlotu…
nie pokonają.
Życie minie
jak pająkom, ufnym,
że ich nić bezpieczna.
Przepłyną…
Już i teraz,
chwyć lianę
swobodną radością.
Wypatrz
najdłuższe
promienie,
twojego, słońca.
Nie przestrasz się
błysku szczęścia.
Przygarnij przyszłość.
I wypij… za pojutrze,
rytmy z greckiego wina.
Pozwól kołysać fotelem
wesołym skrom z kominka.
Życiem!
się zaczytaj.
R., 09.08.2010
Alinko, juz na temat wiersza wypowiedziałam się, wiesz...:)
OdpowiedzUsuńTu chcę napisać, że czekam na Twój szybki powrót z....
Wracaj w dobrej kondycji, życzę duuuużo zdrowia, a jutro trzymam mocno kciuki za
pomyślność...
Uściski :****
Pojutrze, powiadasz. Takie "pojutrza" jak słupy milowe na naszej drodze życie stawia. I nigdy nie wiemy, co za najbliższym zakrętem. Ufam, że kolejny ładny kawałek drogi, inspirujący do pisania wierszy i snucia opowieści. Czekam na nie z cierpliwością, jakby w mojej klepsydrze piasek wolniej się przesypywał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie piszesz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOd przyszłego miesiąca chyba od 12 nie będzie już mojego blogu
OdpowiedzUsuńInteria podobno likwiduje blogi
jeśli jeszcze będzie mnie stać, spróbuję Twojego operatora
ale nic nie jest pewne
pozdrawiam
mój nowy blog
OdpowiedzUsuńkryszan.blogspot.com
pozdrawiam
Drodzy Moi, z każdym dniem odnoszę jakieś maleńkie zwycięstwo. Ale droga nieznana, najeżona. Nie bacząc, przedzieram się.
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam powodów do radości.
Alina
Alinko! Jak miło Ciebie tutaj widzieć!!! :) Od maleńkich zwycięstw do wielkiej Victorii!
UsuńBuziaki ode mnie serdeczne! :)****