Kamień da ciepło,
gdy go dłużej
obejmiesz.
Trawy wysokie i
niskie,
posłuszne wiatrom,
podzielą się
muzyką.
Ptak każdą barwę
przedstawi twoim
oczom.
Rzeźba przyjaznej
chmury,
zamiast
niedostępnych chwil,
pięknem okryje,
jak bezpieczną
miłością.
Chociaż wiadomo, że fala
przypłynie i
odpłynie
- niezłapanej
zapragniesz.
Tęsknota zaciśnie
duszę,
jej skargę pośle
za ten horyzont,
który nie będzie
spełnieniem.
Tu czas panem...
Będziesz?
Będę w bezmiarze
dali?
R., 05.09.2012
Pewnie będę niczym ziarenko piasku - niewidzialne pośród innych. A przecież póki myśli jasno płyną - chcemy mieć wpływ na przyszłość, pragniemy być użytecznymi dla innych, chcemy kochać i być kochanymi. I takie proste pragnienia nie zawsze zostają zaspokojone. Pomagamy sobie wówczas sięgając do wspomnień, często przy tym ożywiamy tęsknotę choć wydawałoby się, że już nas nie zaboli - niestety, rany się otwierają. Czy wobec tego choroby zamazujące pamięć nie są błogosławieństwem?
OdpowiedzUsuńWiesz, nad morzem zobaczyłem mnóstwo wróbli, których u siebie od dawna nie widzę. Pokochały morze? Być może...
Pozdrawiam serdecznie, co nieco wiem, nadal jestem nie pozbawiony nadziei na dobre zakończenie choć ten trudny problem nie ma odpowiednich słów na jego omówienie. Wszystkie zabrzmią banalnie i fałszywie.
Pozdrawiam serdecznie.
W niedzielę zostałam zawieziona do Mechelinek. Mnie wydawało się, że nie dam rady... ale byłam w błędzie.
Usuńsiedziałam na ławce tak, żeby widzieć zatokę aż po horyzont. nie było łabędzi, mewy tak, ale nawet krzyczeć im się nie chciało.
Słońce oparło się na moich plecach - ogrzewało je wiedząc, że sprawia dużą przyjemność.
Za to moje prawie udomowione wróble zamilkły.
Pozdrowienia. LE...
jestem i będę do chwili pożegnania, bo jestem na granicy -- wiesz
OdpowiedzUsuńja to znam od podszewki
jestem myślami przy Tobie
Rysio, może wiem za dużo, może jednak niewiele...
UsuńTo trudny czas. Pogoda jednak do tej pory mi sprzyjała.
Ale zima przyjdzie równie szybko jak jesień i wtedy będzie trudniej.
Mam postanowienie, że dotrwam do wiosny i kwitnących bzów, a morze wciąż będzie nawoływać do rozmów.
Pozdrawiam Cię, zostawiam herbatę.