Nikt nie przyszedł
podziwiać?
Porównać
światłocieni
z tymi, które na
powiece
podkreślają
tajemniczość
jak kreska, która
głębi...
A oczy? też jeszcze
czekają?
Włosy, szyja...
Dłonie... może
drobne...
Przecież z obrazu -
ciepło nie tylko słowa... więc...
któż wart serca
tego, które portret schowa?
R., 19.06.2015
Zamyśliłam się...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alino!
W zamyśleniu mogą schować się: nostalgia, pragnienie, nadzieja, wspomnienie, nieśmiała radość, dotkliwe rozczarowanie...
UsuńWszystko to, co w kobiecie jest do odkrycia albo chowania na dno przed... tu znowu można wymieniać.
A dzień i tak zamilknie, a noc i tak rozproszy gwiazdy w ładzie nie do końca nam znanym.
Pozdrowienia, JoAnno.
Może to nie pora na podziwianie a raczej na głębszy zamysł, na ciszę, która potrafi krzyczeć, na zrozumienie faktu, iż muszą być tajemnice, których nie poznamy.
OdpowiedzUsuńZatem pozdrawiam cichutko...
Cisza ma tak dużo nut, które mogą cichutko przekazać melodię, albo grzmieć ponad miarę.
UsuńZapisano nam do życia tak wiele, nic dziwnego, że i tajemnice. Jedne słodkie niczym kwiaty jaśminu, inne z drobinami piołunu. Czas pozwoli się ich pozbyć, tylko, że cenę wyznaczył za wysoką.
LE, pozdrawiam ciepło.