że marazm rozłożony
niczym kot w koronie drzewa
niczym kot w koronie drzewa
co któryś czas
od słowa do słowa
nieraz ktoś mocniej przyłoży
w przekonaniu
tamten słaby
a to tylko było
odwołanie pustki
po niespełnionym
żyjemy nie ceniąc
posiadania siebie
przepełnionych
ludzkimi wierszami
od słowa do słowa
nieraz ktoś mocniej przyłoży
w przekonaniu
tamten słaby
a to tylko było
odwołanie pustki
po niespełnionym
żyjemy nie ceniąc
posiadania siebie
przepełnionych
ludzkimi wierszami
R., 29.06.2013
Skąd się to bierze, ta chęć przyłożenia, gdy ktoś słaby? Czy tylko z tchórzostwa, bo słaby nie odda? Nie chcę tego rozwijać.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, nie cenimy swoich umiejętności tworzenia wierszy itp. Częściej zachwycamy się wierszami innych ludzi jeśli potrafią dostarczyć powodu do smutku, radości, do przemyśleń i innych doznań ale nie pozostawiają człowieka obojętnym. A najczęściej, przyobleczeni w pancerz ochronny udajemy, że takimi sprawami się nie interesujemy.
Jednak o tej porze wypicie herbaty jest jedną z najprzyjemniejszych czynności. Przyniosłem a na kawę już znowu się nie gniewam.
Pozdrawiam serdecznie.
Pociągnę temat z niżej... każdego z przechodniów nazwałam Wierszem, bo w każdym z nas jest poezja, tylko różnie się zapisuje, bo też jesteśmy odmienni, nawet w bliźniactwie nie tylko dusz.
UsuńLudzie omijają się, wymijają, przysiądą na tej samej ławce, z której zerkają w tę samą stronę i... milczą; każdy w swoim zapatrzeniu. Zanim kto usiadł, już coś przeżył od rana, może o tym chodzi mu po głowie, a może właśnie szuka pretekstu, żeby powtórzyć, lub wyrzucić minione. Tylko dlaczego tak lubimy i tak nienawidzimy ciszy, która dotyka... przykłada, zadusza słowa, omija nadzieje.
Zapraszam Cię na niepogniewaną kawę, niech zakończą się moje gdybania... i tak nic nie wnoszą w bieżące nasłonecznienie.
Jakby trochę i o mnie Twój wiersz.. Człowiek to dziwne i skomplikowane stworzenie, ale i najciekawsza kreacja w naszej rzeczywistości, bo kto inny wiersze pisze jak on?;-))
OdpowiedzUsuńA Twoje czytam z wielką przyjemnością. Poranne, przy kawie, usmiechy.
Blue, patrz, za nami to te lata, które między wielu innymi - zapisały się wspólnotą wierszowania, czasem dojmującą, o fakt, ale są przecież chwile zachwytu tym, co ćwierka wokół.
UsuńWiec dziś niech króluje kawa i uśmiech. Ta będzie najmilej i najpiękniej :)