Potrzebowałam, tak aż bolało, przypomnieć naszego T.M.
Dostałam zgodę i bardzo, bardzo za to, Miłoszu-Tomku, dziękuję.
Tęsknota za Twoim blogiem jest ogromna, bo mam tylko tyle i aż tyle.
Dziś nie jesteś tu Gościem, jesteś AUTOREM tych prac - niezapomnianych.
... I nawet wybrałaś "Te Moje ulubione" .
OdpowiedzUsuńPodobno, ze smutkiem Mi do twarzy.
Znikam Alinko na jakiś czas, więc moc serdeczności Ci zostawię (wyciągaj ją wtedy, jak Ci będzie smutno i samotnie)... Mi wtedy zawsze raźniej, jak te serdeczność dla mnie od Innych wyciągam ; )
Mt
T.M., można tak powiedzieć, że wybrałam i tylko te zachowałam, ukryłam za obrazem :)
UsuńDziękuję Ci za czas, w którym mogłeś być tu z nami.
Mam ogromną nadzieję doczekać się powrotów.
Wyciągaj serdeczności, ich nigdy za wiele.
Do później, w dalszej, lepszej porze - T.M. :)
"Jeden szept... To jak milczenie"
UsuńTylko czas do nas mówi = odchodzeniem, czekaniem. Troską myśli. obawą też szuka śladów. Choćby zapisania...
Dziś patrzę inaczej na obrazy, na przesłanie, nostalgię dni.
Ale to takie tam...
Pamiętam zarówno obrazy, jak i wiersze. Stare dobre czasy! Ech... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alinko Ciebie i T.M. :)
Jednak żal tego życia, które odeszło od blogów.
UsuńA bywało gwarnie, nasz czas był tyle młodszy...
Dziękuję, Elu. Myślę, że przyda Ci się wieczorna kawa - wszak odchodzi i poniedziałek.