niedziela, 21 października 2012

Przed jesiennym dniem




To wiatr tęsknotę
nutami mgieł niesie.
Noc do serca
wgrywa niepokoje.
Ciszą zamierają tętnice…
Na ścianach cienie smutków
ulicznym światłem odbite…
Zniewoloną jaźń
tuli świt.
Wiatr…
twarz…
gdzieś, za daleko,
rzeka szczęścia płynie.
Liść na drodze jesienny
-  jej westchnienie.

wtorek, 9 października 2012

Inna miłość czerwona




Wino, ty moje,
czerwone, za oknem, czerwone…
zwinnymi gałązkami
oplatasz stary mur.
On już  nie pamięta
który z braci
na wieki go postawił,
by podeptać to,
co od matki i ojca
 w nich było.

Zmierzchu, ty mój,
szary, stalą zaprawiony…
nie musisz zapadać - już.
Wczesny księżyc prowadzi…
Okaż bunt - jeszcze jedną chwilę,
przez jedną myśl
dzień zatrzymaj
- zmierzchu mój.

Tęsknoto, ty moja,
rozwieszona mgłą spragnioną,
nad rudymi już trawami,
za miłością…
tą z daleka…
Przywróć życie…
w przytłumionych dziś marzeniach,
tęsknoto, ty… bez imienia.