jednemu sprawiedliwemu?
Uszy różnie słyszą, oczy widzą
inaczej,
Dotykiem ślepiec
patrzy przejrzyście.
Czy kto go wysłucha, patrzy przejrzyście.
gdy niemy?
I co z tego,
że słychać rapsodię pobielanych błękitów,
że słychać rapsodię pobielanych błękitów,
wszystkie tony ptactwa,
przypływy i odpływy
myśli grzeszących;
gdy zwycięzcą sądów
niezawiniona cisza.