Witajcie
Trochę za trudno jest nadążyć za myślą,
a co dopiero za czasem, który tylko sobie panem.
Muszę nagiąć się do terminów wyznaczonych
przez... w końcu czy to istotne,
kto lub co ogranicza spotkania z Wami.
Nastaje przerwa, jak dobrze pójdzie - do odwołania.
Wszystkim zaglądającym życzę zdrowia i miłości.
Alina
nakarmię
brzozę wszystkimi łzami
porzuconymi
w łodziach myśli
jesienną
tonią skryję pożegnanie
zasnę
niewdzięczna za raz jeden
a
czarne motyle puszczone w noc
uniosą
wszystko skrzydłami
co
duszę trawiło nie chcąc światłem
zgasnę
z księżycem może mnie dopisze
falami
między brzegami
jesienią
R.,
11.08.2017