piątek, 29 grudnia 2017

uniesienie





może stworzy się taka chwila
w mało odwiedzanej kawiarni
że w noc sylwestrową
przy stoliku usiądą dwie
obce sobie nostalgie

zegar w końcu wskaże
koniec

czy zobaczą się
sekundę wcześniej
na moment uniesień
północy zaczarowanej
w marzeniu
że podane dłonie
dusze im wypełnią
odnalezieniem











1211

piątek, 22 grudnia 2017

ja tobie ty mnie




przyprowadzę ci na brzeg
wszystkie słowa spod przysięgi
latami do na zawsze zbierane

ty mi za to jeszcze raz
w bałwany spienisz fale
i słońce zawiesisz nad wydmami

wyrzucisz z rozpuszczonej dali
nieprzebraną nadzieję
na zapamiętanie

gdy się przesypię
zaklniesz
kamieniem przy tobie zostanę

po dokochanie












czwartek, 14 grudnia 2017

niespełnienie





z któregoś boku
patrzę na smutek

jaźń skrzeczy
podpowiada
sama muszę przeżyć
poskromione marzenia

nie za wysoko mierzą

droga od jutra dłuższa
w wypatrywaniu cudu

noc udaje dobre ciepło

dzień tę samą nieprawdę
o życiu powtarza
boli niedolą żebraczą













813

poniedziałek, 11 grudnia 2017

w pogodzeniu








wcześniej
przed tobą
może nieco później
pójdę śladem
po którym podniosą się trawy

takie życie
wpisane stanowczo
w zapomnienie
zranione czynami
zaniechaniem dotykania piękna























713