niedziela, 28 czerwca 2015

(-) Stanęła w kolejce





Stanęła w kolejce do pamięci.
Po przyjaźń nie śmie.

Zobaczyła w słowach,
które mówi innym
- jej - wszystko.

Napełniła
pusty wieczór
westchnieniem.

I wypiła, 
marzenie z filiżanki.

Przysnęło 
niepoznane szczęście. 



R., wrzesień 2010

4 komentarze:

  1. Może i "niepoznane szczęście" przysnęło ale pojawiła się przyjaźń choć cichutko, bo nie lubi rozgłosu i nie znosi afiszowania się. Jest i tyle. Tylko Ona być może o tym nie wie a co bardziej prawdopodobne - jak to kobieta - kokietuje, udając, że nie wie.
    Przyniosłem pachnące świeżością truskawki. Może ostatni raz a może jeszcze się pojawią. Częstujcie się do woli, warto.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W delikatności przyjaźni wszystko może zachwycić, ale też zobowiązać do tak starannego jej pielęgnowania, że tylko nieliczni sprostają wyzwaniu. Trzeba, należy podjąć wyzwanie. Tak pozna się też siłę swojego rozumienia i walki o niestracenie.

      Dziękujemy za smakowitości. Myślę, że to nie koniec jeszcze, ale pewnie nie w takich ilościach, jak do tej pory.
      Dziękuję za wszystko. Pozdrowienia, LE, uśmiechnięte :)

      Usuń
  2. przyjaźń to nie zwoje nici
    nawijane, uprzędzone
    to porwana pajęczyna
    błyszcząca w słońcu
    oplatająca dłonie

    marzenia w filiżance
    zostawiają fusy
    nie zaspakajają głodu
    czasem pełne goryczy

    ale przyjaźń
    wypełnia puste wieczory
    dźwiękiem strun harf
    choć dalekich, nieodgadnionych

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rysio, dziękuję za wiersz, który tu zostawiłeś. To dobre spojrzenie na przyjaźń.
      Ona bywa delicją do rozważań i wspomnień, które wciąż zaprzątają niezagospodarowane chwile. Tak miło jest mieć czym wypełnić taki czas.
      Pozdrowienia od nas, moje :)

      Usuń