poniedziałek, 13 marca 2017

Chmury odgoniłam






Na powitanie bukiet
białych frezji
do wazonu ci wstawiłam,
namiastkę serca wiosny.
Okiem chmury odgoniłam
z zsiniałego zimnem nieba.
Z czoła zagarnęłam
do stalowej puszki
wredne troski.
To za mało, wiem.
Chcesz
tylko
zabrać swoje rzeczy.

Chciałabym być
drobiazgiem,
o którym pamiętasz,
kiedy się pakujesz.

Chciałabym...

Nie słuchasz.












H., 11.03.2009


2 komentarze:

  1. Ależ słucham i szukam podobieństw. Choć drogi każdego człowieka są różne, przeszkody, troski, zmartwienia a także radości i wiele innych na tej drodze zdarzeń - czas dopiero pokaże, które z nich były naprawdę ważne. A pakunek nie będzie potrzebny, wszystko niesiemy ze sobą, chciane i niechciane - zostały trwale zapisane.
    Wiosna nieśmiało zaczyna odzyskiwać teren opuszczony przez zimę. Są już bazie, pączki na drzewach i krzewach, czuć ten szczególny zapach jeszcze nie kwitnącego kwiecia ale nadziei na ciepłe dni.
    Tradycyjnie truję się kawą ale Tobie zostawiam herbatę z imbirem.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. I za tę z imbirem bardzo Ci dziękuję.
    dobrej soboty, LE.

    OdpowiedzUsuń