sobota, 21 lipca 2012

niepotrzebna droga



szkatuła miłości
zawieszona
na pamięci niespełnionej
pokonała skały
oceany
morza i trawy
kołysane wiatrem
przysłanym burzą

na łąkach
bujnych zielenią
dotarła do drzwi serca
przed nimi umarła
z zapomnienia


http://www.youtube.com/watch?v=F7QOvO7BycQ&feature=related

12 komentarzy:

  1. Wszystko tak sie kończy rozpala wibruje i zanika ,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A od czasu do czasu mogłoby zmienić taktykę, prawda?
      Czas na kawę, Bogusiu, czas... bo to już sierpień...

      Usuń
    2. Na kawe to przynajmniej u mnie jest czas zawsze:) a od poniedzialku przez 14 dni moge sobie ją popijac o dowolnej godzinie w spokoju i na siedzaco hahahahahha pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Już środa... Co zrobiłyśmy z tym czasem od poniedziałkowego świtu? Strach wiedzieć na co stracony...
      Kawa... ranek... chłód ...
      Pozdrawiam, Bogusiu :)

      Usuń
  2. Niespełnione miłości widać tak mają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre nazywają się - zawiedzione...
      Mantis'ko, źle u mnie teraz z czasem, ale pamiętam i mam postanowienie wrócić...

      Usuń
    2. Wracaj jak najczęściej Alinko. Uwielbiam jak ważysz swoje słowa. Pozdrawiam w lepszej chwili - mam nadzieję.

      Usuń
    3. Słowa przychodzą, ale też odchodzą... wtedy... jest cisza. Czasem trwa w uporze :)
      Zostawiam kawę :)
      Pozdrawiam, Mantis'ko.

      Usuń
  3. miłość nie umiera
    czasem błądzi
    kołysana wiatrem
    po bezdrożach życia
    zaplatana w nadziei
    płynąca nad zielonymi polami
    nad błękitem fal
    niezmierzonej dali

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dal sprawia, że miłość zamienia się w ułudę...
      Dobrego dnia, Rysio, dziękuję za wiersz.

      Usuń
  4. pamiętasz? " a trawy innym śpiewają..." ; niech śpiewają, a my wstawajmy każdego dnia z uśmiechem i "kręćmy włosy wbrew burzom" w oczekiwaniu na czas, kiedy połączenia lotnicze pozwolą, żeby trudne stało się prostszym...
    Serdeczności
    ala g.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W natłoku szarzyzny wylewającej się z codzienności - nawet burzowe ulewy omijają Jej włosy...
      Dziś sama z kawą i pajęczyną myśli, pytaniami...

      Usuń