jednemu sprawiedliwemu?
Uszy różnie słyszą, oczy widzą
inaczej,
Dotykiem ślepiec
patrzy przejrzyście.
Czy kto go wysłucha, patrzy przejrzyście.
gdy niemy?
I co z tego,
że słychać rapsodię pobielanych błękitów,
że słychać rapsodię pobielanych błękitów,
wszystkie tony ptactwa,
przypływy i odpływy
myśli grzeszących;
gdy zwycięzcą sądów
niezawiniona cisza.
Cisza jest czasami odpowiedzią na bezczynność. Czy może być litościwa? Jeśli może być zwycięska...
OdpowiedzUsuńDziwny obraz, niepokojący. Co może znaczyć?
Pozdrawiam serdecznie.
Szukając odpowiedzi o znaczenie - może to granica między niebem i niebem... a może zapowiedź ciszy po burzy, która najpierw musi przejść nad dachami?
OdpowiedzUsuńA może jest to obietnica nowego...
Dobrej pogody, LE :)
Wiersz wchodzący do wewnątrz czytającego, nie pozwalający pozostać obojętnym na słowa w nim zawarte i jeszcze te przypływy, odpływy, takie... obrazowe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, j.
Jeśli tak odbierasz, to bardzo mnie cieszy...
UsuńPięknie pozdrawiam, a ponieważ poranny chłód rozpanoszył się na dłużej, to zostawiam gorącą kawę :)
W życiu nie ma ciszy... może nie tylko w życiu, ale w istnieniu.
OdpowiedzUsuńCzy śmierć można nazwać ciszą ? Chyba nie...
Cisza jest percepcją naszą... jest odczuwalna, choć nie istnieje.
Ech, to akademicka dyskusja...
Pozdrawiam w ciszy wieczoru
Tak, akademicka?
UsuńTo tak jakby z pozycji akademickiej dyskusji skomentować wiersz o platonicznej miłości, która niektórym płynie zamiast krwi w żyłach. A są to niezwykłe wiersze. Pełne uczuć, metaforycznych uniesień.
Rysio, jesteś na nie. Twoja wola odebrać tak cudze pisanie. To czytelnik ma rację :)
Pozdrawiam Cię ciepło i abyś miał powód do... zostawiam Ci kawę z tygielka :) Miłego dnia, pozdrów dzisiejszą solenizantkę. Najlepsze życzenia od nas.
Wiersz przepiękny...
UsuńZnowu wyskoczyłem z niepotrzebnymi uwagami o ciszy.
Ostatnio jestem na nie i masz rację...
jak patrzę w TV, to odechciewa się żyć...
cały świat to jeden gnój...
Halinka dziękuje za życzenia
pozdrowienia dal Was
O i teraz zgadzam się z Tobą :)
UsuńWróciłam z zakupów. Z niewesołymi myślami. Również dlatego, że i o Was. Czasu nikt jeszcze nie ubłagał. A ten zapędza coraz bardziej do narożnika.
Nie wyskoczyłeś z uwagami tylko napisałeś co myślisz. A że po swojemu :) - to też ma swoją wagę i urok.
Dobrego dnia, Rysio.