sobota, 20 lipca 2013

targ












nie chcę snu jak zmory
która pierś przydusi
ostatecznie i bez apelacji
ani miłości rozpaczą
pisanej i wyczekiwanej
nieskończenie

teraz
już jej dotykam jak
przydrożnych maków
albo chabrów
które w wierszu
skazane na niepowodzenie
za pospolitość porównania

za jeden dzień
wypełnienia
daję siebie

zanim powiedzą
że maluję bez ucha









6 komentarzy:

  1. Witam .
    Jestem tu pierwszy raz a juz jestem zachwycona zamieszczonymi tu wierszami ,sa piękne i takie wymowne...
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam Cię. Zaglądaj jeśli Ci tylko czas pozwoli, a chęci zachęcą :)
      Zostawiam pozdrowienia i kawę :)
      Miłego popołudnia :)

      Usuń
  2. Chabry... a ja jeszcze dodam: kąkole. Nieco rzadziej wspominane, jakby plebejskie przy chabrach. I maki - ale to już inna historia.
    To cudny czas, czas, gdy nawet wspomnienia mniej bolą przy uczcie dla oczu jaką chojnie serwuje przyroda.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, nie wiem dlaczego pomyślałam teraz, że żebyśmy się nie wiem jak wili, wywijali, wybraniali przed upływem czasu - to i tak kolory maków, chabrów i kąkolów zblakną, bo nasze oczy stracą ostrość.
      Dopóki więc widzimy jak trzeba piękno zaokiennej przyrody i cudowność niektórych dusz - to przyjmujmy wszystko w pokorze posiadania...
      Pozdrawiam pogodnie, LE. Właśnie kończę kawę, bo powieki same opadają...

      Usuń
  3. Kolory widzą ludzie... no nasi przodkowie, widzą niektóre zwierzęta, pewnie ptaki...
    Kolor jest względny, bo to tylko częstotliwość drgań które odbiera mózg.
    My związaliśmy z kolorem uczucia wyższe.
    Oczywiście to takie tylko bzdury pisane, bo sprawa jest wyjaśniona naukowo
    Ale przecież romantyzm człowieka, malarstwo, muzyka, poezja bazuje na kolorze. To nic, że oczy może już słabo widzą, ale wewnętrzne uczucia trwają i te kolory pozostają w nas na zawsze.
    Sen być musi, ze zmorą czy bez, to czynność prozaiczna, kwalifikowana
    Ale obrazy senne są zjawiskiem wyjątkowym
    Miłość nie powinna być rozpaczą, bo sama w sobie niesie radość, nawet ta tylko wyczekiwana.
    Cóż ja... to ja już nie dotykam kwiatów na łąkach, tylko mój duch hi hi hi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej, przed Tobą,
      albo nieco później
      pójdę śladem,
      po którym podniosą się trawy.
      Takie życie...
      wpisane stanowczo
      w zapomnienie,
      zranione czynami
      i zaniechanym
      dotykiem piękna.

      Pozdrawiam, Rysio.

      Usuń