Człowiek jak i inne twory na ziemi rodzi się w naturalnym okryciu własnej skóry. Przez miliony lat straciliśmy owłosienie, które mają jeszcze nasi przodkowie. Do dziś istnieją jeszcze pewne zbiorowiska ludzkie żyjące nago. Dopiero fanatyzm religijny stworzył w ludziach "wstyd". Oczywiście trudno wyobrazić sobie chodzenie nago po śniegu, na mrozie. Ale to już inna sprawa. Dziś ustalono, ze nie można pokazać sutka piersi kobiety !!!! A przecież mężczyźni mają takie same... Nie wolno kobiecie karmić piersią w parku, w supermarkecie itd... całkowita paranoja.... Do tego dochodzi upodobanie do pięknych strojów, co można zrozumieć i zaakceptować. Cóż... musimy się podporządkować...Chociaż i to się powoli zmienia... Ciekawy wiersz pozdrawiam
Nijak nie mogę pozbyć się tych zapór, które aż tak blokują dostęp do opublikowania komentarza. Majstruję w tych ustawianiach, ale z marnym skutkiem. Może jakoś będziesz sobie radzić :) Pozdrawiam Was, spokojnego popołudnia :)))
Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umierać. – Erich Maria Remarque (Paul Remarque) Moje kwiaty jakieś smutne, za mało słoneczka...dziś lało(pewnie i u Ciebie). Podobno trzeba przekroczyć wszystkie granice wstydu, by pisać i pozwolić to czytać innym:))) Pozdrawiam.:)
Dag, cieszę się, bo znalazłaś czas i mogłaś zajrzeć :) Trzeba się zgodzić ze wszystkim co przytoczyłaś i pewnie jeszcze trochę by się znalazło. Czasem myślę, że mam dużą szansę na ten wstyd umierania :) Alina
Nie wypada mi zakładać szkieł wobec piękna wstyd porzucającego Szaty rozmyte tumanem mgieł widzisz z błyskiem podglądającego
Dziś pozbawiona liścia figowego wspominasz i czekasz na osąd zbyteczny U niego dostrzegasz coś miłego nie przychodzi aby on był taki niegrzeczny
W jego oczach jesteś pięknem on potrafi sięgać dalej poza marne odzienie I nie musisz walczyć z tętnem bo normalne i zwyczajne magiczne wtulenie
Jego nie ma już ulotnił się dyskretnie możesz spojrzeć na swoje odbicie lustrzane Delikatnie subtelnie wodzisz sekretnie niewytartych myśli codzienne to wycieranie
Bo też nie nam sądzić. "...Ni szkiełko mędrca, ni oko...". Jak się rozejrzeć dookoła, można dostrzec właściwie tę samą nagość we wszystkim, co na pierwszy rzut oka wydaje się opierzone. A ono jest po prostu tylko napuszone. A prawda jak zwykle naga i taka pokazuje wszystko we właściwych proporcjach. Pozdrawiam serdecznie.
Może jest tak, jak mówisz, że prawda jest najbardziej naga - to dlaczego tak trudno do niej dotrzeć. I dlaczego czasem bezpieczniej o nią nie pytać. Dziękuję, LE, za pozdrowienia, za Twoje zdanie, zostawiam pozdrowienia :)
Człowiek jak i inne twory na ziemi rodzi się w naturalnym okryciu własnej skóry.
OdpowiedzUsuńPrzez miliony lat straciliśmy owłosienie, które mają jeszcze nasi przodkowie.
Do dziś istnieją jeszcze pewne zbiorowiska ludzkie żyjące nago.
Dopiero fanatyzm religijny stworzył w ludziach "wstyd".
Oczywiście trudno wyobrazić sobie chodzenie nago po śniegu, na mrozie.
Ale to już inna sprawa. Dziś ustalono, ze nie można pokazać sutka piersi kobiety !!!!
A przecież mężczyźni mają takie same... Nie wolno kobiecie karmić piersią w parku, w supermarkecie itd... całkowita paranoja....
Do tego dochodzi upodobanie do pięknych strojów, co można zrozumieć i zaakceptować.
Cóż... musimy się podporządkować...Chociaż i to się powoli zmienia...
Ciekawy wiersz
pozdrawiam
Dzisiaj wszystko jest inne od wczoraj.
UsuńEch... można cholery dostać przy wpisywaniu tych idiotycznych tekstów...
OdpowiedzUsuńNie da się tego zmienić ? u niektórych nie ma !!!
Masz rację, jeśli nie jest się zalogowanym to trudno przebrnąć...
UsuńMożna dostać cholery przy wpisywaniu tych idiotycznych tekstów
OdpowiedzUsuńCzy nie można tego zmienić ?
u niektórych nie ma
Rysio, dziękuję za refleksyjny komentarz.
UsuńNijak nie mogę pozbyć się tych zapór, które aż tak blokują dostęp do opublikowania komentarza. Majstruję w tych ustawianiach, ale z marnym skutkiem.
Może jakoś będziesz sobie radzić :)
Pozdrawiam Was, spokojnego popołudnia :)))
Urodzić się głupcem to nie wstyd. Wstyd tylko głupcem umierać.
OdpowiedzUsuń– Erich Maria Remarque (Paul Remarque)
Moje kwiaty jakieś smutne, za mało słoneczka...dziś lało(pewnie i u Ciebie).
Podobno trzeba przekroczyć wszystkie granice wstydu, by pisać i pozwolić to czytać innym:)))
Pozdrawiam.:)
Dag, cieszę się, bo znalazłaś czas i mogłaś zajrzeć :)
UsuńTrzeba się zgodzić ze wszystkim co przytoczyłaś i pewnie jeszcze trochę by się znalazło.
Czasem myślę, że mam dużą szansę na ten wstyd umierania :)
Alina
Pozdrawiam ;)
WILGOTNY PORANEK
OdpowiedzUsuńNie wypada mi zakładać szkieł
wobec piękna wstyd porzucającego
Szaty rozmyte tumanem mgieł
widzisz z błyskiem podglądającego
Dziś pozbawiona liścia figowego
wspominasz i czekasz na osąd zbyteczny
U niego dostrzegasz coś miłego
nie przychodzi aby on był taki niegrzeczny
W jego oczach jesteś pięknem
on potrafi sięgać dalej poza marne odzienie
I nie musisz walczyć z tętnem
bo normalne i zwyczajne magiczne wtulenie
Jego nie ma już ulotnił się dyskretnie
możesz spojrzeć na swoje odbicie lustrzane
Delikatnie subtelnie wodzisz sekretnie
niewytartych myśli codzienne to wycieranie
SdR
z nostalgią w przyrodzie
Usuńszedł pan pierwszy raz szkłami
zmęczone patrzeniem oczy
oprawką rogową przyozdobił
że żaden optyk ich nie wykonał
nic sobie z tego nie robił
bo tylko on wiedział
o tym że takie czary może
mieć w kapeluszu wyjątkowy
idący jesiennym parkiem
zagubiony na ścieżkach
i /to też wie/ długiego życia
nostalgiczny przechodzeń
park tak miło niewielki
zerknąć wszędzie wypada
cóż ujrzał czarujący samotnik
brzozę połyskującą sokami
ktoś jej przyciął gałązki
w bardzo niedobrej porze
po cóż tu wszedłem nieszczęsny
rzucił okularom pytanie
chciałem otrzeć jej smutek
co się jednak stanie
gdy gnany potrzebą uczynku
potknę się o konar
nie sięgnę tego wzroku
który w zamgleniu i nagi
bezlistną gałązką nie śmie
marzyć o wsparciu gdy dzisiaj
drobna nawet grzeczność
gestem ponad miarę
wszystko naprawił wieczorny chłód
przyniósł mgły gęsty woal
okulary szepnęły podpowiedzią
pod kapelusz schowaj przykład
odwagi i sprytu przyrody
też się we mgle ukryj wędrowcze
park przyjacielem każdego
nawet smutno nagiego
stanu rozkapryszonej pogody
Pozdrawiam pierwszo-kwietniowo, dziękuję za wiersz , SdR:)
Bo też nie nam sądzić. "...Ni szkiełko mędrca, ni oko...". Jak się rozejrzeć dookoła, można dostrzec właściwie tę samą nagość we wszystkim, co na pierwszy rzut oka wydaje się opierzone. A ono jest po prostu tylko napuszone. A prawda jak zwykle naga i taka pokazuje wszystko we właściwych proporcjach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Może jest tak, jak mówisz, że prawda jest najbardziej naga - to dlaczego tak trudno do niej dotrzeć. I dlaczego czasem bezpieczniej o nią nie pytać.
UsuńDziękuję, LE, za pozdrowienia, za Twoje zdanie, zostawiam pozdrowienia :)