czwartek, 14 grudnia 2017

niespełnienie





z któregoś boku
patrzę na smutek

jaźń skrzeczy
podpowiada
sama muszę przeżyć
poskromione marzenia

nie za wysoko mierzą

droga od jutra dłuższa
w wypatrywaniu cudu

noc udaje dobre ciepło

dzień tę samą nieprawdę
o życiu powtarza
boli niedolą żebraczą













813

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jeszcze ostatni nie odpłynął, żarzą się światła na wodzie.
      buzięta, J.

      Usuń
  2. Witam smutno, choć przynoszę kawę... Pierwsza moja myśl: fragment wiersza Norwida:
    "...Aż przyjdzie pora, gdy coś więcej znaczy. Wyjść — niż zatrzymać się po obojętnemu; Wstaniesz i pójdziesz, kamienny z rozpaczy, I nie zatrzymasz się, idąc precz... Czemu? Lecz księżyc będzie, jak od wieków, niemy. Żadna się z miejsca gwiazda nie poruszy...".
    Wiem, nie możemy się z tym pogodzić. Oszukujemy swój umysł albo mamimy tym, co rzekomo nadejdzie a tak naprawdę - nikt nie może powiedzieć, jak to będzie. Należę do wierzących, więc wierzę mocno, że Będzie. I to musi wystarczyć.
    Wypijmy zatem kawę, choćby nie wiem jak miała szkodzić. Całe życie szkodzi a przecież chcemy żyć.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, kombinujemy wciąż, może nad miarę, ale bez tego może całkiem bylibyśmy żywi poza burtą?
      Domyślam się, że u Ciebie też już mróz. Jak sobie radzisz? :)
      Zaczęłam dzień od Twojej kawy. Powinien być wypełniony pracami na które bez niej bym się nie zdobyła ;)
      Tobie, LE, też życzę dnia wypełnionego tym, co potrafisz i chcesz zrobić z przyjemnością. Pozdrowienia, LE :)

      Usuń
  3. Jak dobrze napić się kawy z Wami gdy ciemność myli kierunki myśli. Światełka zapalam swiateczne. W tym roku pierwszy raz na haramsøyskiej górze światła na maszcie w kształcie choinki nad moją osadą... Pozdrawiam serdecznie Alinko, LE i T.M J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja J., to musi dawać niezwykłe wrażenie.
      My też już trochę zapalamy, chociaż nieśmiało i niepewnie.
      Coś czuję, że nie zapomnimy tu oo sobie i we właściwym czasie zejdziemy się, żeby złożyć gorące życzenia.
      Dziękuję Ci za pozdrowienia. Chodź, przytulę wyspową J. :)

      Usuń