dokąd
nie pozwoliłaś dojść drogo biała
które ścieżki życia
w zimnie puchu skryte
jaką radość może smutek
w koronach ociężałych śniegiem
dniom
dopiszesz które ścieżki życia
w zimnie puchu skryte
jaką radość może smutek
w koronach ociężałych śniegiem
choć siostrzana skrzeniem w słońcu
tej sprzed lat nie przypominaj
groźna pięknem
suknię jak ślubną
na ramionach drzewom
skostniałym krwiobiegiem soków
wciąż mierzysz
zmień się drogo w zimę zaklęta
ulegnij sile czekanego ciepła
jeszcze nie teraz
pojutrze twój chłód
rzekami
do morza odejdzie
pozwoli wpaść w żar spojrzenia
zakochanej dziewczynie
pozwoli wpaść w żar spojrzenia
zakochanej dziewczynie
110
Pod białą kołderką póki co wypoczywa wszystko, czekając na wiosnę. A przecież zimna pani jest także potrzebna.
OdpowiedzUsuńZakochanej dziewczynie dedykuję piosenkę =Czerwonych Gitar=:"Cztery pory roku". Oby się spełniła zwłaszcza ostatnia zwrotka: "A ja lubię wszystkie cztery pory roku bo każda z nich, wiosna, lato, jesień, zima przypomina mi - Ciebie".
Pozdrawiam serdecznie
Jest potrzebna, dobrze mówisz, ale jakoś nie jestem nią zachwycona. Niełatwo mi z nią z najróżniejszych przyczyn.
UsuńDzisiejszy dzień był pogodny, a mnie odebrał siły i przebimbałam piękno skrzenia w słońcu.
Może jutro się poprawię.
Dziękuję Ci za pamięć, LE, życzę spokojnej pogody nie tylko za oknem :)