sobota, 2 czerwca 2018

o kochaniu









bezbronne słowa miały być
chronione dłonią

ona wciąż niezaciśnieta
zesztywniałymi palcami

strach
najsłabszy oddech
może zdmuchnąć sen

gdzieś żal o wszystko
nieugięta pamięć

niedokończone muśnięcie












4 komentarze:

  1. Pozdrawiam mocno i mocniej
    i przesyłam biały promień światła.

    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Smutne ale prawdziwe, bo nikt nie jest w stanie niczego dokończyć. Może na szczęście dla nas tak jest? Mamy plany, marzenia, coś do zrobienia czy spełnienia. Jak mówiła Agnieszka Osiecka w wierszu "Niech żyje bal": "...Jeszcze tańczą i drzwi są otwarte!
    Dzień warty dnia!
    A to życie zachodu jest warte!...".
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. niech żyje bal !

    wyrwane oczom obrazy
    przeszłości minionej
    rzucone pod płotem
    w niepotrzebnym worku

    nawet tęsknota minęła
    jak niepotrzebne słowa
    czas zrobił swoje
    nieodwołalnie

    jednak trwają złudne uczucia
    jak balast zwieszony
    w znudzonej ciszy
    każdego dnia

    OdpowiedzUsuń
  4. JoAnn
    LE
    Rysio

    bardzo dziękuję za przeczytanie, za cudowną Waszą pamięć.
    I bardzo, bardzo Was pozdrawiam.
    Zostawiam kawę.
    Do później.

    OdpowiedzUsuń