piątek, 27 lipca 2018

przenikanie









dziś bez pośpiechu jedna przed drugą gibkie
przedłużacie chwile dobicia do brzegu
wiatr podmuchami podaje rytm pianie
grzbiety miłośnie pobrzmiewają Santaną

niebo umazane ciepłem zabarwienia
nie chce wywróżyć upragnionej przyszłości
jeśli jutro pogłos pogrozi sklepieniu
łagodnie ponieście prochy do przestworzy














718

12 komentarzy:

  1. A to historia. Strach miał wielkie oczy i jak widzę, on się po prostu siebie bał...
    Tak, niebo nie jest zbyt skore do wróżenia. Zazwyczaj stara się przekazać: " Macie wolną wolę, więc sami starajcie się wszystko jedno o co".
    I ja się staram, z różnym skutkiem ale czuję się obdarowany czymś, na co lata długie czekałem...
    Pzdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za sam fakt umiejętności czekania latami przysługuje nagroda.
      Jeśli się czujesz tak jak mówisz, to można powiedzieć, że dotknęło Cie piękno.
      Kawę zostawiłam u Ciebie, razem z pozdrowieniami.

      Usuń
  2. Alina (*.dynamic.chello.pl) 23.07.2018 20:34Odpowiedz
    Czas gdzieś się za wcześnie zapada.
    Dnie biorą coraz większy procent.
    Palce już przestają być bluszczem.
    Niedługo spadochron może...

    Pozdrowienia, TM.

    Czas nie ma znaczenia,
    to My chcemy coś zaznaczyć w czasie;
    - Moją obecność, Twoje istnienie... Nasze przemijanie.
    Jak tępym scyzorykiem na pniu drzewa,
    Ktoś wydłubał inicjały na korze .

    Przetrwają lata.

    Żywicznych soków litry się przeleją,
    obrosną w mchu balsam.

    ... Przetrwają lata nim się zabliźnią.
    Przetrwają lata nim znikną…

    Nie chcę oszpecać pnia czasu.
    ... Mało w nim już wyryte?
    Wygląda jak totem - " To My Ludzie".
    ... A "wilkiem", Człowiek na Człowieka patrzy.

    Mój Czas nie ma znaczenia.
    Przemija w chórze , podobnych twarzy.
    ... To dla solistów są oklaski!

    Pozdrawiam Alino
    Mt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje mi się, że rozumiem Twój przekaz,MT.
      Mnie znowu nęka niepewność, którą wyczułeś.
      Wytłumaczyłeś stan zawieszenia, rozterek i potrzeby uznania porządku, nieszkodzenia - doskonale.
      Bardzo Ci dziękuję za Twoja pamięć.
      Do później, MT, do napisania.

      Usuń
  3. zdawać by się mogło
    że przeniknie czas życia
    z wiosny ku jesieni
    podmuchem wiatru

    ale żagle łodzi opadły
    tylko bryza niesie
    starość spętała życie
    i nie ma powrotu

    film z przeszłości goni cienie
    dni zagubione w mgle
    nie zostanie nic poza słowem
    na pogniecionej karcie

    OdpowiedzUsuń
  4. i dokąd poszłaś
    czy nadal patrzysz na
    morskie fale na statki
    które pozdrawiają się
    w przypływie chwilowego
    sam na sam
    czy marzysz o wiośnie
    gdy nadchodzi jesień

    gdzie jesteś
    proszę
    odezwij się

    OdpowiedzUsuń
  5. Rysio,
    JoAnn

    bardzo dziękuję.

    Wszystkim bardzo dziękuję za pamięć.
    Zdrowi bądźcie, szczęśliwi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze się szwendasz w własnej pamięci,
    szukając "nie wiadomo czego"?.
    Oglądasz zakurzone wspomnienia,
    szukając czegoś wartościowego?
    Mt_
    Składasz strzępki materii swojego życia
    w całość... Ale to nie ta chusta?

    Nic już ni jest, takim jakim było.
    Czas nie stanie w miejscu na życzenie.
    Nie poczeka aż uporasz się z wspomnieniem,
    nie zawoła, nie ponagli - Chodź już wreszcie!...

    Nie daj się draniowi stłamsić...
    Zostaw wszystko.
    Pójdź za dniem, oddaj sie w objęcia nocy.
    Idź w swą przyszłość, nawet jeśli
    krótko by Nam iść szło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niepospolite słowa, ważne i bliskie rozedrganym myślom.
      Bardzo Ci za nie dziękuję.
      Za wszystko, najbardziej za cierpliwość wspólnego czasu.

      Na rano zostawiam kawę. Na nicniemówienie, tylko bycie.
      Do później, TM.

      Usuń
  7. Mt_wkleiło się w środek ...niechcący

    OdpowiedzUsuń
  8. tyle może i śmiechu
    ubaw co niemiara
    tylko psy skowyczą radośnie
    połykając karty papieru

    przychodzi koniec tego teatru
    pośród widzów lekkie poruszenie
    to wstęga nieudolności
    wije się po kolanach

    a my mamy stuletnią wolność
    trupy po lasach
    potoczki łez
    suchość w gardle od krzyku

    to nic, że w mgle nie widzę ciebie
    ani stóp twych bosych
    ani czerni za paznokciem
    czuję ciepło twoich dłoni

    które zamkną mi oczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rysio, to cały czas niezwykłe, że tworzysz poezję mimo przeciwieństw. Wiem, to niełatwe. Tym bardziej zadziwiasz.
      Mam nadzieję, że moje pozdrowienia szybko dotrą do Ciebie.

      Zostawiam dużo ciepłych, jak zawsze.

      Usuń