sobota, 12 stycznia 2019

na nową drogę





opłakuję żegnaj
omiń pozostałości burzy
nie chcę samotniej widzieć nas

pora iść
nie rozdeptywać dobrych chwil
z przeszłego nieba

podążasz tam gdzie goreć chcesz
zaczynam szukać siebie

szepczesz że znów nadzieja
wyrocznia niema

zanim znikniesz w zamazaniu
dobywam nam
dobre życzenie z żalów dna

to pożegnanie
raz uwierz mi
czas i tak wszystko nam zmieniając
przysłoni pamięć wyśle nas
do zapomnienia

nawet w snach






6 komentarzy:

  1. Tylko Ci , co żyją pełnią... Gubią przeminione dni.
    Tym, którzy zatrzymują się w czasie,
    zamykając w pętli wspomnień,
    przemijania nie poczują chwil...
    Dlatego w zapomnieniu rozpływa się martwa skała.
    Bo nie obcisła śladów na życiu,
    nieustannie tkwiąc w jednym miejscu.
    Ci, co przemierzali życia krańce
    wydeptali niejedna ścieżkę w pamięci bliskich,
    jak więc, widząc nasze ślady
    mogliby o nas zapomnieć?

    Miewaj się Dobrze Alino!.
    Miłosz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MT, Ty mówisz, a Twoje myśli rodzą pytania. Nie tylko, bo też drogę do wspomnień, albo do jutra. Bliscy nie widzą nas. Tak jak my nie jesteśmy Ich zobaczyć. Przez to i wspomnienia odbiją falujący obraz - przecież to nie problem, Prawda?
      Bardzo Ci dziękuję za cierpliwość i pamięć.
      Ty też chłoń Dobre.
      Bardzo Cię pozdrawiam.

      Usuń
  2. Tekst.
    Za krótki na list.
    Zbyt "prosty" na wiersz.
    Więc pozwól proszę,
    że Tu...
    - Wiem, że daleka myślami,
    od pamięci nie tylko od-mnie .
    Wiem, że schowałaś, ukryłaś się za troskami,
    które teraz niż wszystko inne - Ważniejsze.
    Co tam "obcy"... Oni nie stoją przy Tobie,
    nie trzymają za dłoń, mówiąc - Dobrze będzie!.
    ... Wiem!
    Wszyscy życzą ci - Jak najlepiej.
    Lecz "najlepiej" zawsze będzie gdzieś obok.
    ... Ja to wszystko wiem!
    Wiem też, że realnie nie stanę twarzą w twarz,
    przed tobą.
    Nie uśmiechnę się mówiąc "Dzień Dobry"
    ... Nawet wtedy, gdy to będzie naprawdę
    twój dobry dzień.
    Nie pogadam "o tym i owym"
    Nie rozproszę mgiełki "szarej nicości"
    Wiem... Wszystko to wiem!
    ... Lecz pomimo mojej nieprzydatności,
    pomyśl o mnie... Że gdzieś tam w Dobroci dla Ciebie tkwię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MT, chciałabym potrafić "w Dobroci dla Ciebie Tkwić"
      Jest coś przejmującego i niepowtarzalnego w Twoich słowach.
      Nierealny czas nie dyskwalifikuje rzeczywistej zawartości przesłania.
      Zaparzyłam kawę. I już jest cieplej. Może w wolnej chwili wypijesz.

      Usuń
  3. Popatrz tylko: skała i ziarnko piasku. Początek i koniec? Nie, wciąż wszystko trwa choć zmienia się nieustannie forma. Nie ogarnę tego rozumem, cóż znaczy rozum czy wiedza. Wiem, że wciąż nie wiem i nikt nie może powiedzieć, że wszystko pojął, zrozumiał, poznał na wskroś i nic nowego się nie stanie. A może wystarczy zaufać, uwierzyć, że coś jest po coś, ma swoje miejsce i czas. Nic nie jest chaotyczne a wszystko sensowne. Napisałem kiedyś: "...W bezsensie myślenia jak sens życia zmienić, uczę się od nowa każdą chwilę cenić...".
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak już jest, że z reguły po czasie dostrzegamy sedno, wartość, piękno chwili, która przeszła wraz z tymi, o których moglibyśmy powiedzieć mniej ciepło.
      Nie nauczymy się na błędach, bo najczęściej przyszłość podrzuca nowe. Może, po prostu, mniej się przejmować, jeśli to nie czyni krzywdy innym?
      Luty szybko nam przemknie, wszyscy będą zerkać ku wiośnie, a mnie się nie spieszy dlatego, że wróble wciąż ze mną. Są wszędzie, z każdej strony. Cieszą się życiem mimo, że ich czas jest krótki.
      Niekiedy z nimi przylatuje kos.
      Świat choroby łagodzą te wdzięczne ptaki. Kto by pomyślał, że w ich obecność też tkwi siła.

      EL, Tobie też zostawiam kawę i pozdrowienia.

      Usuń