piątek, 13 września 2019

Bluszczem


Bezładnie chłodem płożą myśli
Losem ciągnie wkurzony wiatr
Ugięte skargi na rozstaju
Samopas życiodajny szyfr

Zadziobane nikłe błękity
Czepiają szczęście na łopatkach
Zimno lubym tkane oplotem
Eliksir straszy rumowiskiem

Memento mori ot i wszystko






/akrostych/












1017


6 komentarzy:

  1. Nastała pora deszczowa. A włąściwie trwa cały czas. Zakwitła mi cukinia, dopiero. Dziś będzie sztorm. Budowa tuneli idzie pełną parą. Wiesz, chcą postawić wiatraki obok Mannen. Ludzie protestują. Jest tyle orłów, kruków, puchaczy. Ściskam Cię mocno. J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Zajrzysz na Fiord, po wspomnienia?

      Usuń
    2. Jestem tam z kawą <3 zostawiam tez dla Niej <3
      J.

      Usuń
    3. J., Trochę się spóźniłam, ale już idę.

      Usuń
  2. zadziobane błękity
    ptaki skubią chmury
    i pada deszcz
    i słońce wstaje rano
    ziemia która broni się rozpaczliwie
    przed „homo sapiens”
    ale myśli w nieskończonych drganiach
    trawią bezsenne noce
    życie ?
    gąsienica wypełzła na obiad dla ptaka
    i kurczaka upiekła gosposia
    20 milionów lat drogi
    do innej ziemi
    w kosmosie

    pozdrawiam wieczorną ciszą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Cokolwiek by rzec, to zauważ, że znowu napisałeś wiersz.
      Rysio, jesteś niepokonany. Takim zostań.
      Do później.
      I też pozdrawiam wieczorem, a chmury czarne.

      Usuń