w
gęstwie krzaków przy płotach
wróble
już bezpieczne
słychać podniebny dialog żurawi
a niebo więcej dnia daje
pęcznieje nadzieja na jeszcze
morze tęsknotą przebarwia wspomnienia
miłość prosi o wsparcie
ranek posłuszny pamięci
południe się sprzecza z wieczorem
do jutra
do później życie kochane
za lata też na mnie czekaj
słychać podniebny dialog żurawi
a niebo więcej dnia daje
pęcznieje nadzieja na jeszcze
morze tęsknotą przebarwia wspomnienia
miłość prosi o wsparcie
ranek posłuszny pamięci
południe się sprzecza z wieczorem
do jutra
do później życie kochane
za lata też na mnie czekaj
R., 14.03.2018
"Życie kochane" - popatrz, mimo wielu trudów, życie jest kochane. Czyż to nie jest miłość? Właśnie taka bezwarunkowa, nieoczekująca na wzajemność.
OdpowiedzUsuńTrudne to wszystko ale prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie.
LE, dziękuję za pozdrowienia, zajrzenie, za to, jak cierpliwie
Usuńi z ogromną wyrozumiałością czytasz, i przyjmujesz to, co "się napisało".
Lata wspólnych rozmów, kaw, także Twojej herbaty.
Na ten nowo-trudny czas to fortuna, oby przetrwania nas wszystkich.
Spokojnego dnia, LE, do później.